wtorek, 15 sierpnia 2017

"Bajki, które zdarzyły się naprawdę. Historie słynnych kobiet" Anna Moczulska

Autor: Anna Moczulska
Tutył: Bajki, które zdarzyły się naprawdę. Historie słynnych kobiet.
Wydawnictwo: Znak Literanova




Opis:

I żyli długo i szczęśliwie? Takie rzeczy to tylko w baśniach, powiecie.

Okazuje się jednak, że czasem bajki zdarzają się naprawdę. Niektóre królewny i księżniczki przeżywały historie rodem z baśni…

Zofia Jagiellonka na przykład zaczęła chorować. „Puchnie ze staropanieństwa” – orzekli medycy. I tak oto w jej życiu pojawił się niemłody – i niewierny – książę brunszwicki. Ona jednak, choć niczym Śpiąca Królewna do życia zbudziła się późno, postanowiła zawalczyć o siebie.
Niepiśmienna dziewczyna ze wsi rozkochała w sobie cara Piotra I i z dnia na dzień, jak Kopciuszek, została carycą Katarzyną I. Owinęła sobie męża wokół palca. „Oto, do czego prowadzi rozpusta”, westchnęła tylko, kiedy zazdrosny car sprezentował jej głowę kochanka w słoju.
Elżbieta Bawarska, zwana Sissi, nie dała zatruć sobie życia „Złej Macosze” – swojej teściowej Zofii. Buntowała się na każdym kroku. Urządziła nawet w cesarskim pałacu… salę gimnastyczną ze sprzętem do ćwiczeń.
Anna Moczulska swojej książce opisuje baśniowe scenariusze, które rozegrały się naprawdę w życiu kobiet znanych z kart historii: Anny Jagiellonki, Marii Tudor, Barbary Radziwiłłówny, Joanny Szalonej i wielu innych.



Świetna książka, która w bardzo przystępny sposób przekazuje losy Pań żyjących na przestrzeni wieków. Ciekawym zabiegiem był też podział na rozdziały o tytułach bajek np. Piękna i Bestia. Dodatkowym atutem są fotografie i wizerunki sławnych kobiet. Język książki jest przystępny i ciekawy. Jeśli autorka napisze jeszcze jakąś książkę - biorę w ciemno!


Pozdrawiam!!!




piątek, 21 lipca 2017

"Kwiat Diabelskiej Góry" Katarzyna Enerlich

Autor: Katarzyna Enerlich
Tytuł: Kwiat Diabelskiej Góry
Wydawnictwo: MG
Wyzwania: Tygodniowe Wyzwania Czytelnicze na FB- Kwiaty na okładce


Fabuła
Bohaterką książki jest czterdziestokilkuletnia Niemka, Inga. Urodziła się w Pustnikach, ale w latach siedemdziesiątych XX wieku wyjechała wraz z matką Rosemarie do Niemiec. Rodzinną ziemię, ich heimat, kobiety stopniowo wymazywały z pamięci. Wydawałoby się, że codzienność i wygodne życiem całkowicie zatrą wspomnienia mazurskiej ziemi. Tak było do momentu, gdy Rosemarie natknęła się w niemieckiej gazecie na wywiad z dawną gospodynią dworu Heimannów w przedwojennym Pustnicku. Stał się on inspiracją do powrotu na Mazury. Zanim jednak się tam wybiorą, na kamiennej plaży w słonecznej Bretanii Ingę zafascynuje pewien mężczyzna.
Czy tajemniczy Michael z bretońskiej plaży ma jakiś związek z historią przedwojennego Pustnicka? Czy tytułowy kwiat ligustru zerwany na Diabelskiej Górze może zmienić złą wróżbę i ocalić prawo dwóch kobiet, matki i córki, do prawdziwej miłości? Czy wszystko musi zacząć się i skończyć u podnóża Diabelskiej Góry?



Moje pierwsze spotkanie z tą autorką - udane. Jest to kawałek historii Mazur oraz ludzi tam mieszkających. Ciekawe jak potrafią się dziwnie pleść losy dawnych mieszkańców tej ziemi - ich potomków można spotkać w całej Europie. Główna bohaterka bardzo na początku mnie denerwowała - jej myslenie, postępowanie, ale potem w miare czytania coraz bardziej ją lubiłam :-) 



Dobra książka obyczajowa z kawałkiem historii naszego kraju. Polecam!


Pozdrawiam!!!

piątek, 30 czerwca 2017

Podsumowanie kwietnia i maja 2017

Cześć!

Dziś chciałam podsumować zaległe miesiące. Tak poźno dodaję to podsumowanie, ponieważ miałam zastój czytelniczy, ale powoli wszystko się zmienia i wróciłam do czytania :-)
Przez dwa miesiące przeczytałam tylko 4 książki :-(

Kwiecień:

1. "Lęk wysokości" Izabela Szolc - książka nijaka, nie zapada w pamięć. Nie warto czytać.
2. "Łączniczki. Wspomnienia z Powstania Warszawskiego" - polecam, szczególnie dla młodzieży.

Maj:

1. "Nie śpiewaj przy stole" Adriana Trigiani - wspomnienia autorki o ukochanych babciach. Lektura nie obowiązkowa
2. "Legendarna posiadłość" Heather Graham - polecam dla fanów zagadek i historii :-)

Pozdrawiam!!!

wtorek, 20 czerwca 2017

"Łączniczki. Wspomnienia z Powstania Warszawskiego" Wiktor Krajewski, Maria Fredro-Boniecka

Autor: Wiktor Krajewski, Maria Fredro-Boniecka
Tytuł: Łączniczki. Wspomnienia z Powstania Warszawskiego
Wydawnictwo: W.A.B.
Wyzwanie: Tygodniowe Wyzwania Czytelnicze na FB - Tytuł ma więcej niż 4 słowa



Książka obejmuje dziewięć opowiadań/wspomnień kobiet, którym przyszło żyć w trudnych czasach II Wojny Światowej. Na początek jest krótkie wprowadzenie o każdej z dziewczyn, gdzie się urodziła, czym się zajmowała przed wojną. Książka jest "reklamowana" jako szokujące wspomnienia - dla mnie nie są szokujące, są "wygładzone" podane w krótkiej, przystępnej formie dla czytelnika. Niestety nie zapamiętam za wiele z nich. Myślę, że to byłaby dobra lektura dla młodzieży, która chciałaby zapoznać się z  tym tematem. 
Zarzut mój do tej książki jest taki, że fotografie powinny być przed każdym rozdziałem ze wspomnieniami. Niestety są zebrane wszystkie razem, a podczas czytania miło by było zobaczyć kto opowiada. 

Pozdrawiam!

sobota, 15 kwietnia 2017

Podsumowanie marca 2017

Cześć!

Dziś baaaaardzo mocno spóźnione podsumowanie marca. Ostatnio nie mam weny, żeby czytać i żeby pisać. W kietniu wstyd się przyznać, ale nie przeczytałam jeszcze ani jednej książki.

W marcu nie kupowałam książek - nic mi nie wpadło w oko. 

Przeczytałam całkiem sporo, bo 7 książek:

1. "Zamknij oczy" Sophie McKenzie - świetna!! Gorąco polecam.
2. "Dar z Bretanii" Marjorie Price - miło się czytało, ale nie zapadnie w pamięć.
3. Czytamy w oryginale wielkie powieści "Pollyanna" - do nauki angielskiego, łatwo się czytało.
4. "Bądź paryżanką, gdziekolwiek jesteś" praca zbiorowa - totalna porażka, książka o niczym. Nie warto!
5. "Lawendowy pokój" Nina George - rozczarowałam się. Zdecydowanie lepsza jest "Księżyc nad Bretanią"
6. Czytamy w oryginale wielkie powieści - "Rozważna i romantyczna" - do nauki angielskiego, trudna w czytaniu.
7. "Śmierć na raty" Lisa Jackson - wątek romantyczny dość infantylny, zagadka kryminalna podobała mi się. Nie jest to wybitna pozycja. Przyjemna na odstresowanie.

Pozdrawiam!!!!
Wesołych Świąt!

sobota, 25 marca 2017

"Lawendowy pokój" Nina George

Autor: Nina George
Tytuł: Lawendowy pokój
Wydawnictwo: Otwarte
Wyzwanie: Wyzwania u Ejotka - Przed i Po (Prolog/Epilog), Przeczytaj książkę, która ma w tytule - kolor, Tygodniowe Wyzwania Czytelnicze na FB - Książka na literę L.


Fabuła
W swojej księgarni – o wiele mówiącej nazwie "Apteka Literacka" – Jean Perdu sprzedaje książki tak jak farmaceuta medykamenty. Umiejętnie rozpoznaje, co ktoś nosi w sercu, i proponuje odpowiednią fabułę na konkretny problem. Nie potrafi jednak uleczyć własnego cierpienia, które zaczęło się pewnej nocy wiele lat temu, kiedy odeszła od niego ukochana kobieta.

Wszystko się zmienia, gdy Jean w końcu otwiera pozostawiony przez nią list. Wcześniej nie miał odwagi go przeczytać…

Książka zdecydowanie mniej mi się podobała niż "Księżyc nad Bretanią".  Razem z głównym bohaterem dowiadujemy się co stało się z kobietą jego życia, przeżywamy z nim zaległą żałobę po stracie miłości. Z jednej strony jest to powieść smutna, ponieważ pokazuje nam stratę, żałobę a z drugiej jest to powieść dająca nadzieję. Jean Perdu dostaje impuls i dzięki niemu rusza w podróż, zmienia swoje życie, szuka sensu, ale też otwiera się nowych ludzi i nową miłość. Jest to powieść drogi.

Pozdrawiam!


środa, 8 marca 2017

"Zamknij oczy" Sophie McKenzie

Autor: Sophie McKenzie
Tytuł: Zamknij oczy
Wydawnictwo: Sonia Draga
Wyzwanie: Tygodniowe Wyzwania Czytelnicze na FB: Czarna okładka



Fabuła:

Geniver Loxley urodziła martwą córkę, Beth i po ośmiu latach wciąż nie może się z tego otrząsnąć. Podczas gdy jej mąż Art z powodzeniem rozwija swoją firmę, ona ani na chwilę nie przestaje myśleć o Beth, nie może też ponownie zajść w ciążę… Pewnego dnia świat Gen zostaje przewrócony do góry nogami. Na progu jej domu staje obca kobieta i przekazuje wiadomość, której pragnęła najbardziej na świecie: że Beth żyje. Że czeka gdzieś na matkę, by ją odnalazła…
To szalone. Niewiarygodne. Ale po co ktoś miałby wymyślać takie historie? Ignorując ostrzeżenia męża i przyjaciółki, Gen pozwala sobie na nadzieję – nadzieję, która wpędza ją w obsesję. Ma w głowie zupełny chaos, czuje jednak, że musi dotrzeć do prawdy.
Tylko komu może zaufać? I dlaczego Art nie chce jej pomóc? Chce oszczędzić jej cierpień czy czegoś groźniejszego? Czy Beth naprawdę żyje? I jeśli tak, to kto i dlaczego odebrał ją matce?




Od pierwszych stron książki czułam emocje głównej bohaterki. Jej niepokój, żal i ogólną niemożność ruszenia "do przodu" po śmierci dziecka. Autorka bardzo sprawnie przekazuje nam emocje, na początku dawkuje informacje o przeszłości. Ale w pewnym momencie wszystko przyspiesza, jedna poszlaka prowadzi do kolejnej. Świetny thriller, bardzo mocno trzyma w napięciu do ostatniej strony. Czytając chciałam się dowiedzieć więcej i więcej. Dla mnie niezrozumiałe było to, że najbliższe osoby Gen nie chcą jej pomóc wyjaśnić przeszłości. Jakie mają w tym motywy? 



Gorąco polecam!!!!